Domy szkieletowe od wielu lat cieszą się rosnącą popularnością. Wykorzystujące drewno, jako główny materiał konstrukcyjny, są przyjazne dla swoich mieszkańców i dla środowiska. Popularne kanadyjki są też łatwiejsze i tańsze w budowie niż domy z cegieł lub pustaków. Największym problemem do niedawna pozostawało jednak ocieplenie budynków szkieletowych. Dziś z pomocą przychodzi pianka PUR – doskonały materiał izolacyjny, który sprawdza się również w przypadku domów posiadających drewnianą konstrukcję. Dlaczego jest idealnym rozwiązaniem? O to zapytaliśmy ekspertów z Izolacje Pluimers – firmy, która od ponad 25 lat ociepla budynki pianką poliuretanową.
Ocieplenie domu szkieletowego wymaga spełnienia określonych warunków. Nie może być w tym przypadku mowy o żadnych brakach ciągłości w izolacji cieplnej. Dlaczego? Ponieważ ocieplenie ma chronić nie tylko przed utratą ciepła z wnętrza budynku oraz hałasem, lecz musi zapobiegać przedostawaniu się wilgoci. W przeciwnym wypadku może dojść do uszkodzenia instalacji wewnątrz budynku, a nawet do naruszenia samej konstrukcji. Warto pamiętać o tym, że izolacja domu szkieletowego powinna być lekka i niepalna. Wszystkie powyższe warunki spełnia ocieplenie pianką PUR. Nie można także zapominać o tym, że jest to materiał niepylący, który dobrze sprawdza się w domach alergików.
Konstrukcja domów szkieletowych jest wznoszona na płycie fundamentowej lub klasycznym fundamencie. Szkielet następnie jest obudowywany jednostronnie i pokrywany warstwą izolacji. Ocieplenie ścian szkieletowych pianką PUR daje doskonałą izolację cieplną i akustyczną, nie obciążając przy tym ścian. Na tym jednak nie koniec, ponieważ poliuretan świetnie sprawdza się także jako izolacja poddasza. Materiał, zaraz po natrysku, zwiększa swoją objętość, dzięki czemu wnika w najdrobniejsze szczeliny. Zapobiega w ten sposób tworzeniu się mostków cieplnych, które mogłyby niekorzystnie wpłynąć na bilans cieplny budynku. Ocieplenie poddasza pianką PUR ma jeszcze jedną zaletę – materiał znakomicie przylega do podłoża, dzięki czemu nierówności poddasza nie stanowią żadnego problemu. Sam montaż izolacji przebiega bardzo szybko i daje wyśmienite efekty.
Mówiąc o ociepleniu domów szkieletowych, warto wspomnieć o dwóch rodzajach piany PUR – otwarto- i zamkniętokomórkowej. Pierwsza jest lżejsza i lepiej przepuszcza parę wodną. W ten sposób z jednej strony doskonale izoluje ściany przed chłodem, z drugiej zaś pozwala na właściwą termoregulację budynku. Zakmkniętokomórkowa piana poliuretanowa zapewnia większą szczelność. Z jednej strony jest cięższa, z drugiej — zajmuje mniej miejsca niż piana otwartokomórkowa. Posiada wyższy współczynnik lambda, co w praktyce oznacza, że jest jeszcze lepszym izolatorem. Można więc nakładać cieńszą warstwę materiału i osiągać taki sam, a nawet lepszy rezultat. Dzięki doskonałym właściwościom izolacyjnym pianka zamkniętokomórkowa może być stosowana nie tylko na ścianach i poddaszach. Materiał nie chłonie wilgoci, zapobiega utratom ciepła i jest bardzo wytrzymały, co powoduje, że świetnie spisuje się również jako izolacja posadzki. Można także zastosować ją jako izolację dachu, montowaną zarówno od wewnętrznej, jak i od zewnętrznej strony. W tym drugim przypadku warstwa pianki jest kładziona bezpośrednio na papie lub na betonie.